Upały nie odpuszczają, więc życie i dzierganie jest trochę
wolniejsze. Zawsze to jednak każdy rządek sprawia, że jest bliżej do
końca i zobaczenia efektu końcowego, a na to czeka się najbardziej. Tym
razem na drutach łotewska wełna artystyczna, nazywana też Luną czy
Dundagą. Z jednego motka, na chwilę obecną powstały dwie chusty i
jeszcze został dosyć duży kłębuszek. Nie są to zbyt duże chusty, ale
takie właśnie lubię. Pierwsza z nich prezentuje się tak:
Druga - kolejnym razem, bo jeszcze nie uprana.
Włoczka - Sklep Zeberka: www.sklep-zeberka.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.