środa, 19 sierpnia 2015

Sweter z koła

Ostatnio stały się bardzo popularne kołowce. Wiele osób wykonuje je z Wool Jazz, gdyż włóczka ta ma bogatą gamę kolorów i ładne przejścia kolorystyczne. Podziwiając wspaniałe kołowce  oraz blog swetrów Doroty postanowiłam zrobić sweter dla siebie. Chciałam, żeby to był sweter w jednym kolorze, gdyż kołowiec cieniowany mam już w swojej garderobie. Wykonałam go więc z dwóch nitek o zbliżonej kolorystyce. Były to Lino nr 953 oraz Angora 2 nr 1002. Tył wykonałam na bazie koła, z tą jednak modyfikacją, że zrobiłam 6 części, a nie 8, jak to jest w typowym kołowcu. Chciałam, żeby ten kołowiec nie rozszerzał się tak mocno. Przód miał być prosty, więc z boku dorobiłam plisę o zmiennej szerokości. Na tą wersję potrzeba mniej włóczki niż na typowy kołowiec, więc Angory 2 zużyłam niecały motek.
Włóczki ze sklepu Zeberka: www.sklep-zeberka.pl
A oto gotowy efekt:

3 komentarze:

  1. No i ten właśnie mi się podoba,bardziej niż te z ośmiu elementów!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały kołowiec :-) Cudnie wygląda w szarościach.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem też za Twoim rozwiązaniem, tylko chyba jest trudniejszy w wykonaniu (jak na moje umiejętności). Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.