poniedziałek, 1 lutego 2016

mój kołowiec

Ostatnio bardzo polubiłam łączenie nitek. Przede wszystkim dlatego, żeby nadać trochę innych właściwości gotowej dzianinie np. żeby była bardziej miękka, lekko puchata, itp.
Połączyłam więc ze sobą Wool Jazz nr 16 z Romą nr 102 ze sklepu Zeberka. Kołowiec w mojej wersji też uległ modyfikacji. Dzielenie koła na 8 części nie bardzo mi się podobało, dlatego zaczęłam dzielić koło na 6 części. Ta wersja bardziej mi odpowiada. A oto gotowy efekt:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.